🦑 Praca Za Granicą Plusy I Minusy

Staż za granicą. 4.4. (1 588 ocen) Staże letnie stają się coraz bardziej popularne. Są one doskonałym sposobem na to, by zdobyć doświadczenie w pracy w wymarzonej branży i pozyskać kilka cennych kontaktów. Jeżeli planujesz praktyki w kraju anglojęzycznym, będzie to świetny sposób na poćwiczenie języka angielskiego w biznesie. Opinia o firmie. Email. Akceptuję regulamin. Pamiętaj, aby Twoja opinia była zgodna z regulaminem i jak najbardziej merytoryczna - zależy nam na tym, by nasi użytkownicy mogli - także dzięki Twojemu wpisowi - dowiedzieć się jak najwięcej o pracy w firmie Niepubliczne Przedszkole Przystanek Przedszkolak w Krakowie. Dodaj opinię. Praca w Polsce czy za granicą — co jest lepsze? Trudno tak naprawdę jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie, która opcja jest lepsza — praca w Polsce czy za granicą. Każda z nich wiąże się z plusami i minusami. Na pewno praca za granicą jest lepsza pod względem zarobków. Dostać się do wodopoju, jakim jest szwajcarski rynek pracy nie jest łatwo, ale jest o co walczyć. Zdobywając pracę zyskujemy bowiem nie tylko nadprzeciętnie wysoką pensję, ale również dobrze płatne nadgodziny (125% podstawowej stawki), 4-5 tygodniu urlopu rocznie czy oraz dostęp do niektórych świadczeń czy zasiłków, jak Podane wynagrodzenie. Szukaj wg zawodów. Szkoła Podstawowa im. Świętego Stanisława Kostki w Krauszowie. Oferty pracy. Opinie o firmie. Dodaj opinię o Szkoła Podstawowa im. Świętego Stanisława Kostki w Krauszowie. Plusy i minusy, czyli co zrobić, gdy osiągamy wiek emerytalny Jej dalsza praca przez dwa lata za minimalną pensję krajową da zwiększenie emerytury do ok. 1070 zł. Gdyby ta sama osoba Do pozytywnych skutków emigracji zarobkowej Polaków należy zaliczyć: - zdobycie doświadczenia, naukę języka, uzyskanie kapitału – które okazują się ważnym punktem startu po powrocie do kraju, - poprawę sytuacji materialnej części Polaków, zarówno tych, którzy wrócili do kraju, jak i tych, którzy zdecydowali się zostać za Kadra jest do dupy, koordynatorzy tak samo. Wywalili mnie z firmy za zbyt głośne zamykanie szafy w hostelu, który mi firma znalazła na 2 tygodni. ogólnie jest dramat taki że nawet nie wiem co napisać. Na pewno nie warto wyjeżdżać do Niemiec aby pracować w tej firmie. kadry w niczym nie pomagają. Fora internetowe. Warto jednocześnie szukać pracy na własną rękę – za pośrednictwem odpowiednich portali i forów internetowych, a także mediów społecznościowych. Zwykle można poprosić tam również o rozmaite porady. Są one szczególnie cenne wówczas, gdy udzielają ich osoby, które otrzymały już zatrudnienie w Norwegii Study with Quizlet and memorize flashcards containing terms like plusy pracy za granicą, minusy pracy za granicą, Możliwość zobaczenia świata and more. Scheduled maintenance: September 20, 2023 from 02:00 AM to 03:00 AM Wolontariat – zalety działalności dobroczynnej. Jak wspomnieliśmy wcześniej, wolontariat daje uczestnikom wiele szans na rozwój oraz zdobycie cennego doświadczenia. Zalety wolontariatu to nie tylko satysfakcja z pomagania innym, ale również możliwość wyróżnienia się na tle innych kandydatów podczas rozmowy kwalifikacyjnej do pracy. Wiele osób łączy wyjazd do pracy za granicę z podróżowaniem, co jest bardzo ciekawym pomysłem. Spędzenie kilku tygodni lub miesięcy w innym kraju jest doskonałą okazją, by go lepiej poznać, nie ponosząc dodatkowych kosztów na przejazd i zakwaterowanie. Ekspert w dziedzinie HR oraz rynku pracy z wieloletnim doświadczeniem. Y7E7p5k. Plusy i minusy pracy przygranicznej. Mieszkańcy terenów przygranicznych mają możliwość praca za granicą i jednoczesnego mieszkania w swoim domu. Głównym powodem podejmowania pracy poza granicą są duże różnice w zarobkach. Zarówno w Niemczech jak i w Czechach zarobki i kultura pracy jest na wyższym poziomie. Niższe koszty utrzymania w Polsce rekompensują transport do pracy. Każdego dnia setki tysięcy Polaków przemieszcza się do przygranicznych miejscowości. Praca za granicą blisko domu oprócz niewątpliwych korzyści finansowych, pozwala uniknąć rozłąki z rodziną i znajomymi. Przygraniczny pracownicy w Niemczech mogą liczyć na wysokie zasiłki i świadczenia socjalne. Największą wadę pracy w kraju przygranicznym są dojazdy do pracy. Mając jednak na uwadze rozwiniętą sieć autostrad u naszego zachodniego sąsiada, zarówno bezpieczeństwo jak i komfort przemieszczania się jest po stronie pracowników transgranicznych. Sprawdź oferty pracy w Niemczech. Pracownicy pracujący w Czechach mogą liczyć na zorganizowany transport przez pracodawcę. Zakładowe busy i autobusy każdego dnia dowożą przygranicznych pracowników do czeskich fabryk i zakładów pracy. Przeczytaj także Praca za granicą w Niemczech, a zatrzymanie gospodarki 2020 / jakich branżach znajdziesz pracę przy granicy? Fot. Panorama Berlina, połóżonego blisko granicy z Polską. Bardzo dużo ofert pracy znajdziesz w okolicach Berlina. Stolica Niemiec nieustannie przyciąga nowych inwestorów. Jednym z nich jest powstająca fabryka Tesli. Oprócz pracy na produkcji, polscy pracownicy przygraniczni mogą liczyć na zatrudnienie w sektorze opieki medycznej. Starzejące się niemieckie społeczeństwo stale potrzebuje opiekunek do osób starszych. Nasi południowi sąsiedzi mają ogromny deficyt rąk do pracy w fabrykach. Dobrze płatną pracę w Czechach dostaniesz od ręki. Jednym z największych pracodawców są zakłady Skody zlokalizowane w Mlada Boleslav, w których zatrudnienie znajdują mieszkańcy południowej części województwa dolnośląskiego. Rok 2020 i nadchodzący 2021 wywraca do góry nogami gospodarki wszystkich krajów na świecie. Wspomniana branża motoryzacyjna będzie w regresie. Podobnie wygląda cała branża turystyczna i hotelarska, która dotychczas generowała duże ilości miejsc pracy. Podsumowując praca za granicą blisko domu w branżach nie dotkniętych obostrzeniami jest świetnym wyborem. Zarówno kwestie finansowe jak i możliwość rozwoju kariery przemawiają za ofertami pracy w Niemczech oraz w Czechach. Czy wyjazdy do pracy za granicę to nowa forma aktywności zawodowej? Absolutnie nie! Migracje zarobkowe to proces istniejący od wieków, który trwa po dziś dzień. Ludzie od zawsze przemieszczali się w celu poprawy swojego bytu czy też przetrwania. Jesteśmy tam, gdzie są zaspokojone nasze potrzeby materialne. W historii Polski (również tej współczesnej) oraz innych krajów można znaleźć informacje o wielu masowych migracjach spowodowanych poszukiwaniem pracy i chęcią poprawy swojego bytu. Unia Europejska – nowe możliwości wyjazdu za granicę W 2004 roku Polska wstąpiła do Unii Europejskiej, a 3 lata później do strefy Schengen, zyskując możliwość swobodnego przemieszczania się, bez kontroli na granicach. Uproszczone zostały również procedury dotyczące zatrudnienia Polaków w krajach związkowych. Stworzyło to nowe szanse dla naszych rodaków, którzy bardzo chętnie korzystają z propozycji zawodowych oferowanych przez zagranicznych pracodawców. Wiele osób ma jednak obawy przed wyjazdem do innego kraju. Jakie są wady, a jakie korzyści związane z pracą za granicą? Przyjrzyjmy się im szczegółowo! Przeczytaj również: Jak znaleźć pracę za granicą? Wady pracy za granicą Rozłąka z rodziną Praca za granicą to przede wszystkim rozłąka z rodziną na dłuższy czas. Brak obecności bliskich osób na co dzień może być trudny. W utrzymaniu relacji rodzinnych bardzo pomocny jest Internet w miejscu zakwaterowania, który pozwala na swobodną komunikację z członkami rodziny poprzez komunikatory (Whatsapp, Skype lub inne). Niejasne kwestie prawne Wśród osób planujących wyjazd za granicę wiele obaw mogą budzić kwestie związane z prawem pracy. Niezgodność zawartej umowy w zakresie wynagrodzenia, warunków zakwaterowania i miejsca pracy, liczby gwarantowanych godzin pracy, a nawet brak wypłaty wynagrodzenia – to niestety zjawisko, które nadal występuje. Nieuczciwy pracodawca to jedno z największych zagrożeń, na jakie mogą natknąć się osoby poszukujące pracy za granicą. Jak tego uniknąć? Najlepiej szukać ofert od solidnych agencji pracy, mających wieloletnie doświadczenie w delegowaniu pracowników za granicę. Podejmując pracę z PowerJobs, możesz mieć pewność, że czeka na Ciebie praca zgodna z zawartą umową, darmowe zakwaterowanie, a w razie jakichkolwiek problemów możesz zwrócić się do polskojęzycznego koordynatora, którego rolą jest wsparcie i reprezentowanie interesów pracownika. Inna kultura pracy Styl życia mieszkańców poszczególnych krajów różni się, również w zakresie aktywności zawodowej. Różnice w stylu zarządzania i pracy mogą być utrudnieniem dla nowo przybyłego pracownika, zwłaszcza na początku zatrudnienia. Bariera językowa W wielu zagranicznych ofertach pracy można znaleźć informację o możliwości zatrudnienia bez znajomości języka obcego. Jednak umiejętność komunikowania się w języku angielskim lub niemieckim znacznie ułatwia codzienne funkcjonowanie nie tylko w miejscu pracy, ale także na zakupach i w innych sytuacjach życiowych. Brak znajomości języka obcego może znacząco zawęzić liczbę ofert, na które można zaaplikować. Problemy dotyczące zamieszkania w nowym kraju Istotną sprawą jest znalezienie odpowiedniego zakwaterowania, które znajdowałoby się w pobliżu miejsca pracy. Problemem może być również bariera językowa oraz kwestia załatwienia formalności związanych z podpisaniem umowy najmu i dopełnieniem formalności meldunkowych. Transport Dziś mamy do wyboru wiele możliwości transportu – przykładowo nasi pracownicy tymczasowi najczęściej korzystają z busów door to door, usług przewoźników, np. Sindbada, bądź decydują się na przejazd własnym samochodem lub razem z innym pracownikiem. Niestety ze względu na dużą odległość koszt przejazdu jest dość wysoki, co utrudnia częste odwiedziny w kraju. Nie bez znaczenia jest także długi czas podróży, co bywa uciążliwe. Zalety pracy za granicą Wyższe zarobki Wynagrodzenie za granicą nadal znacznie przewyższa zarobki w Polsce. Jeśli dodatkowo pracodawca daje możliwość pracy w nadgodzinach (co często jest pożądane przez pracowników), to można liczyć na wysoką gratyfikację finansową. Bardzo częste jest także premiowanie za znajomość języka obcego, zerową absencję czy polecanie nowych pracowników. Możliwość rozwoju zawodowego i osobistego Przebywanie w nowym miejscu pracy pozwala na zdobycie nowych umiejętności zawodowych i interpersonalnych (większa pewność siebie, komunikatywność, otwarcie na różnorodność). Pracownicy uczą się nowych systemów w zakresie budownictwa, poznają nowe technologie, sposoby organizacji pracy. Przebywając na co dzień w innym kraju, w naturalny sposób uczymy się języka obcego. Szukasz pracy? Dołącz do grup Praca w Niemczech i Praca we Francji na Facebooku! Poznanie nowych miejsc Wyjazd za granicę w celach zarobkowych to nie tylko praca, ale również doskonała okazja do poznania kultury innego kraju oraz ciekawych miejsc. Warto spędzać swój czas wolny, zwiedzając najbliższe okolice – nieznane dotąd miejsca są na wyciągnięcie ręki! Przeczytaj artykuł: Jak spędzić czas wolny we Francji? Doświadczenie, które zaprocentuje Doświadczenie zdobyte w pracy w innym kraju może zaprocentować po powrocie do Polski. Jednym z takich przykładów mogą być górale z Podhala. Surowy górski klimat, nieurodzajne ziemie i bieda sprawiły, że górale licznie wyemigrowali w celach zarobkowych w drugiej połowie XIX wieku. Doświadczenie, pieniądze i wiedza pozwoliły po powrocie do kraju na duże inwestycje w turystykę. Obecnie Podhale jest jednym z bogatszych regionów Polski, w którym mieszkańcy nie mogą narzekać na swój status materialny, czerpiąc znaczne dochody z turystyki. Zobacz nasze oferty pracy za granicą! Praca za granicą – czym się kierować? Tak jak wspomniałem, wielu wyjeżdżających ma obawy przed pracą w innym kraju. Dobrą decyzją jest wybór oferty pracy proponowanej przez agencję pracy tymczasowej, która gwarantuje stabilne, pewne zatrudnienie. Oprócz tego agencja pracy tymczasowej zapewnia: pewnych i wiarygodnych pracodawców; terminowe wynagrodzenie; zakwaterowanie lub pomoc w jego znalezieniu; pomoc w codziennym życiu za granicą poprzez opiekę polskojęzycznych koordynatorów. Agencja zatrudnienia PowerJobs oferuje pracę tymczasową we Francji i Niemczech. PowerJobs wyróżnia się jasnymi zasadami, współpracą z wiarygodnymi pracodawcami, terminowo wypłacanymi wynagrodzeniami oraz opieką koordynatorów we Francji i Niemczech. Podsumowanie Podjęcie pracy za granicą to nie tylko szansa, by poprawić swój status materialny, ale też okazja, by poznać inną kulturę, nowe miejsca i nowych ludzi. Pracując za granicą, poznajemy inny styl życia, który wiodą mieszkańcy danego kraju. Środki, wiedza i doświadczenie zdobyte podczas pracy za granicą mogą pozwolić na inwestycje lub realizację marzeń. Zatem: czy warto pracować za granicą, czy jednak zostać w kraju? Jestem zdania, że praca za granicą ma wiele zalet i warto spróbować swoich sił na zagranicznym rynku pracy. Jak wygląda praca w hostelu? Słodko-gorzkie wspomnienia byłych pracowników 21 lip, 06:37 Ten tekst przeczytasz w 8 minut Hostel to nie tylko tania noclegownia dla podróżników, ale i styl życia. Globtroterzy wybierają właśnie taki sposób noclegu ze względu na możliwość poznawania nowych ludzi, wygodną lokalizację (hostele zwykle znajdują się w centrach miast) i oczywiście niskie ceny. Jak pracuje się w takim miejscu? Zapytaliśmy byłych pracowników hosteli o ich doświadczenia zarówno w Polsce, jak i za granicą. Foto: Shutterstock Jak wygląda praca w hostelu Jak wygląda praca w hostelu? W rozmowie z Onet Podróże byli pracownicy podzielili się swoimi doświadczeniami Zarówno w Polsce, jak i za granicą nie brakuje ciekawych historii. Dziewczyny, które pracowały w Krakowie, zwracają uwagę na Anglików przyjeżdżających na wieczory kawalerskie. — Ich pokój po wyjeździe wyglądał jak pobojowisko (...). Wszędzie było pełno pozostawianych ciuchów, drobnych oraz fekaliów — wspomina Paulina Wielu naszych rozmówców musiało wzywać policję lub przynajmniej ochronę. — Na jednej zmianie wezwałam ochronę, karetkę i policję — mówi Magda Istnieją zasady, których gości nie przyjmować. nigdy nie wolno meldować osób, które wszystkie rzeczy mają w reklamówce Mimo przeróżnych przygód wiele osób wspomina okres pracy w hostelu z uśmiechem. — Ciągle poznawałam kogoś nowego — przyznała Ola Hostele kojarzą się zwykle z tanią możliwością noclegu w centrum miasta i niezbyt wygodnym łóżkiem w wieloosobowym pokoju ze wspólną łazienką. Dla niektórych podróżników — nawet tych z wysokim budżetem — hostele stanowią miejsce, w którym można poznać wiele ciekawych osób z całego świata. Wiele osób nie zdaje sobie sprawy, że w recepcji hostelu często pracują podróżnicy, którzy w trakcie swoich zwykle kilkumiesięcznych wojaży, zatrzymują się w danym miejscu, żeby podreperować budżet, czy po prostu spędzić tam więcej czasu i jak najlepiej je poznać. Choć hostele na całym świecie są podobne, historie byłych pracowników są różnorodne, jak i goście, którzy w nich nocują. Dzień z życia "hostelarza" Zwykle na zmianie pracuje jedna osoba, same zmiany zależą od hostelu, ale zdarzają się 12-godzinne. Ten sam pracownik zajmuje się przygotowaniem śniadania (zazwyczaj jest to zimna płyta, czyli pracownik musi wystawić produkty). Ponadto w jego obowiązkach leży przyjmowanie gości, pobieranie opłat za nocleg, jeśli nie zapłacili wcześniej przy rezerwacji internetowej, przygotowanie pościeli, ale i dbanie o porządek i przestrzeganie regulaminu przez gości. Często od recepcjonisty hostelu dowiemy się o pobliskich atrakcjach i funkcjonowaniu transportu publicznego. Warto dodać, że nie zawsze musi to być praca. Grzegorz, który pracował w hostelu w Portugalii, Malezji i Australii, robił to w ramach wolontariatu. — Pracownicy w ramach wynagrodzenia otrzymują tzw. wikt i opierunek — mogą za darmo nocować w hostelu i jeść wspólne posiłki — mówi podróżnik. Podkreśla, że jest to fantastyczna okazja dla ludzi (niekoniecznie młodych), którzy chcą podróżować niskim kosztem. — Wolontariusze śpią w jednym "dormie", pracują i spędzają wolne chwile wspólnie — to wszystko bardzo jednoczy. Zwykle poznaje się osoby o podobnym światopoglądzie i podejściu do życia. Praca w międzynarodowym towarzystwie to jedna wielka lekcja geografii, wiedzy o kulturze i społeczeństwie. Uczy też szeroko rozumianej tolerancji wobec wszelkich odmienności — mówi w rozmowie z Onet Podróże Grzegorz. Goście, których trudno zapomnieć Najwięcej historii, które przywołują byli pracownicy hosteli, związane są z gośćmi. Paulina, która pracowała w jednym z krakowskich hosteli, opowiada, że najgorszej wspomina przyjeżdżających na wieczory kawalerskie Anglików. — Przeważnie mieli przebrania, np. stroje różowych króliczków, które nosili bez względu na zimowe temperatury. Czasami nawet na trzeźwo byli nie zniesienia, ale nad ranem nachlani, bywali szczególnie bezczelni. Ich pokój po wyjeździe wyglądał jak pobojowisko – wspomina. — Pewnego razu na recepcję zadzwoniła do mnie pani sprzątająca: "Paula, chodź, bo nikt mi nie uwierzy". To był obraz nędzy i rozpaczy. Pokój był zdemolowany, wszędzie było pełno pozostawianych ciuchów, drobnych oraz fekaliów... na wykładzinie ciągnęła się linia w stronę łazienki. Jednym słowem: masakra – opisuje była recepcjonistka hostelu. Ania, która również pracowała w Krakowie, podziela zdanie Pauliny, co do Anglików. — Co weekend nocowaliśmy jakieś grupy młodych kawalerów. Pewnego razu, panowie wrócili około trzeciej nad ranem, a o czwartej przyszli się wymeldować. Mieli jechać na pociąg. Po 30 minutach wrócili. Byli totalnie spanikowani, bo... zgubili kolegę. Zaproponowałam im telefon, ale nic nie dało. Dałam im klucze do pokoju, myślałam, że może tam śpi. Kiedy to nie pomogło, zaczęłam sprawdzać nagrania z kamer. Nagle zobaczyłam, jak na ostatnim piętrze, gdzie znajduje się kącik dziecięcy, rusza się długa stonoga — pluszak. Chłopak pomylił piętra i pijany położył się na dywanie, przytulił się do stonogi i zasnął — śmieje się Ania i dodaje, że bohaterowie tej opowieści rodem z filmu "Kac Vegas" cudem zdążyli na samolot. Jak wygląda praca w hostelu Bez policji się nie obędzie — Kolejnym, chyba najśmieszniejszym przypadkiem w mojej krótkiej historii był pewien Polak przywieziony jednego wieczoru przez taksówkarza. Zwykle nie chcieliśmy przyjmować takich przypadków, bo z tego nic dobrego nigdy nie wychodziło, ale zaryzykowałam. Gość zapłacił z góry za jedną noc, a w sumie był trzy doby. Niestety ciężko było się z nim skontaktować, bo siedział w pokoju zamknięty i mimo pukania nie wychodził. Na kamerach co jakiś czas widziałam, jak wychodził do wspólnej kuchni w samej bieliźnie i gotował. Prawdopodobnie był pod wpływem narkotyków. Dnia przed jego wyjazdem chyba nigdy nie zapomnę. Miałam wtedy trzydniowy maraton zajęć na uczelni i zmian nocnych w pracy. Panował wtedy spory mróz. Przyszłam do pracy trochę wcześniej i rozmawiałam z kolegą. Nagle zobaczyliśmy wcześniej opisywanego gościa idącego do windy. Wszystko było normalne, gdyby nie był... goły. Spojrzeliśmy na siebie z kolegą i zaczęliśmy się śmiać. Winda się otworzyła i zniknął. Po chwili konsternacji postanowiłam pójść go poszukać, było przecież bardzo zimno. Nie znalazłam go, więc zadzwoniliśmy na policję — opowiada Paulina i dodaje, że jakiś czas później policja przywiozła delikwenta. Okazało się, że stał we wnęce obok wejścia do naszego hostelu, musiał się pomylić. Policjanci zabrali go do izby wytrzeźwień i przywieźli kolejnego dnia. — Nie chciał patrzeć mi w oczy – wspomina z uśmiechem na twarzy Paulina. Była pracownica warszawskiego hostelu Maria opowiada, że podczas jednej zmiany nocnej przyszedł ktoś z ulicy z informacją, że z okien naszego hostelu, gość wyrzuca wyposażenie pokoju. Szybko zareagowałam. Okazało się, że to 18-letnie rodzeństwo Francuzów, które przyjechało do hostelu z ojcem. Ale ojciec był w innym pokoju i nie wiedział, co się dzieje. Do pokoju młodzików poszłam z wezwaną ochroną. Po angielsku dogadaliśmy, że rano zapłacą za uszkodzone wyposażenie. Rano, gdy schodziłam, ze zmiany, oni akurat szli na śniadanie i z korytarza słyszałam, jak między sobą mnie wyzywali. Nie wiedzieli, że mówię po francusku. Kiedy tego ranka przywitałam po francusku, stanęli, jak wryci, a ojciec rzucił się z przeprosinami — wspomina Maria. Foto: Shutterstock Jak wygląda praca w hostelu "Nigdy nie wolno meldować osób, które wszystkie rzeczy mają w reklamówce" — Podzieliłabym gości hotelowych na kilka grup: wycieczki szkolne — zazwyczaj zajmowały cały hostel, a w dbaniu o porządek pomagali opiekunowie; osoby, które podróżują i szukają taniego noclegu blisko obiektów turystycznych (moi ulubieńcy, ze względu na różnorodność i ciekawe historie o podróżach); rodziny z dziećmi (zwykle rodziny, które korzystają z city break); pary i grupy znajomych (oprócz zwiedzania, bardzo ważna była oferta klubowa miasta); goście szukający taniego noclegu, czyli najbardziej kłopotliwa grupa. Trzeba było ocenić czy taka osoba nie będzie sprawiała kłopotów po zameldowaniu. Tutaj święta zasada hostelowa: nigdy nie wolno meldować osób, które wszystkie rzeczy mają w reklamówce — opowiada Magda i dodaje, że ostatni rodzaj to goście stali, którzy mieszkają w hostelu przez kilka miesięcy. Są zazwyczaj dobrymi pomocnikami, zgłaszają braki, spędzają dużo czasu w częściach wspólnych, można na nich liczyć. Kiedy można odmówić zameldowania? Magda odmawiała zameldowania osobom, od których wyczuła alkohol lub/i były agresywne. — W takich sytuacjach mówiłam, że nie ma już miejsc, nawet jeśli miałam cały hostel pusty. Najważniejsza jest dobra atmosfera i komfort innych gości — tłumaczy. Zapominalscy goście Wszyscy nasi rozmówcy opowiadają, że najczęściej w pokojach znajdowali ubrania i kosmetyki. Zdarzały się butelki po alkoholu i gadżety erotyczne. Magda zwraca uwagę, że w Toruniu goście często zapominali pamiątek, szczególnie wśród szkolnych grup. Napiwki? "Słyszałem o nich jedynie opowieści" O napiwkach żaden z naszych rozmówców nie słyszał, oprócz Oli, która raz dostała pięć złotych. Zdarzało się, że zostawiali słodycze, owoce, rysunki od dzieci lub po prostu zapraszali na imprezę. Marzysz o pracy w hostelu? Lepiej nie flirtuj z przełożoną Grzegorz musiał zmienić swoją wymarzoną pracę w hostelu w Faro na pracę na budowie. — Właściciel hostelu w Faro jest jednocześnie byłym partnerem menedżerki… Łatwo się domyślić, jak zareagował na wieści o moim romansie z ową menedżerką. W ramach sympatii odebrał mi moje ukochane wycieczki rowerowe i wysłał na budowę — opowiada podróżnik i dodaje, że to był wyjątkowo ciężki dzień. — Miałem pomóc pięćdziesięcioletniemu robotnikowi z Ukrainy przy remoncie. Vladimir świetnie mówi po portugalsku, ja wtedy jeszcze nie znałem tego języka wcale. A że mój angielski jest płynny, jego nie istnieje, to stanęło na rosyjskim, który miałem 7 lat wcześniej w liceum, ale na zajęcia raczej nie docierałem. Wymieniliśmy kilka zdań, wziąłem w rękę jakieś narzędzie i zacząłem zabierać się do pracy. Vladimir jednak do tego nie dopuścił. "Grjeg, najpierw sobie zapal" — powiedział, podając mi papierosa. Wypaliłem, gaszę i jazda do roboty. Nie. Vladimir założył ręce, pokręcił głową i patrzył na mnie jak na idiotę. Wyciągnął z kieszeni drobne i powiedział: "skocz po piwka". Wracam z browarkami (była 10 rano) i zastałem 7 osób. Wszyscy rosyjskojęzyczni, wszyscy trzymający w dłoniach "stakany" i pijący wódkę. Kiedy wódka się skończyła, znikąd zjawił się kolejny "pomocnik" z butelką whisky. Ten dzień pracy skończył się ok. godziny 21, kiedy ledwo dotarłem do łóżka i zdałem sobie sprawę, że nie zrobiliśmy tego dnia absolutnie nic, za to bariera językowa nie przeszkodziła, abyśmy cały dzień debatowali na temat wspólnej historii Bloku Wschodniego, Związku Radzieckiego, jedności słowiańskiej i zawiłości politycznych tego regionu. A przecież rano ledwo potrafiłem się przedstawić... — wspomina z uśmiechem na twarzy Grzegorz. Foto: Shutterstock Jak wygląda praca w hostelu? Czy warto pracować w hostelu? Ola, która pracowała trzy lata w warszawskim hostelu, bardzo chwali sobie tę pracę. — Ciągle poznawałam kogoś nowego. Bardzo zżyłam się też z panią Tanią z Ukrainy, która sprzątała tam od lat – opowiada. Ola zwraca uwagę, że największym minusem był brak umowy przez trzy lata. — Żadnej umowy, podwyżki... Ja to ja, ale tej pani Tanii było mi szkoda. Żadnego dnia wolnego nie ma. Kiedy chce wolne, to musi ogarnąć jakąś inną kobietę do sprzątania... Masakra! — mówi. — Poznałam youtubera ze Stanów Zjednoczonych, z którym bardzo długo rozmawiałam o planach na przyszłość, motywacjach w życiu, podróżach. Po tym, jak się wyprowadził, dodał na swój kanał film, w którym o mnie wspomniał, było mi bardzo miło — wspomina Magda. Innym razem, kiedy pożyczała gościom deskę do prasowania, jeden z nich zapytał, czy zna polski zespół muzyczny "Romantycy lekkich obyczajów". — Odpowiedziałam, że tak, wtedy zaczęli śpiewać dla mnie piosenkę i okazało się, że to... oni — przypomina sobie z uśmiechem Magda. Data utworzenia: 21 lipca 2022 06:37 To również Cię zainteresuje Masz ciekawy temat? Napisz do nas list! Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Znajdziecie je tutaj. Wyjazdy do pracy za granicę, na przestrzeni czasu, cieszą się dużą popularnością. Wysokie zarobki i chęć poznania nowego kraju sprawiają, że wiele osób chce doświadczyć tego na własnej skórze. Podjęcie decyzji na temat wyjazdu, nie jest takie łatwe. Dlatego bardzo ważne jest, aby poważnie przemyśleć, jakie są zalety i wady takiego rozwiązania. Czego można się spodziewać wyjeżdzając do obcego kraju? Czy w ogóle warto pracować za granicą? Kierując się własnym doświadczeniem, muszę przyznać, że decyzja dotycząca wyjazdu do pracy za granicę, jest bardzo trudna. Pamiętam, że przed swoim pierwszym wyjazdem do Wielkiej Brytanii, byłam w dużym stresie. To miała być moja pierwsza tak daleka podróż i jednocześnie pierwsza praca. To był wielki przełom w moim życiu. Długo się zastanawiałm, czy w ogóle się na to zdecydować. Bo to przecież nowe miejsce, obcy ludzie, inny klimat i rozłąka z rodziną...Byłam wręcz przerażona. Nie było łatwo podjąć taką decyzję, jednak w końcu zaryzykowałam. Pomyślałam sobie, " jeśli się nie odważę, to potem będę żałować, że nawet nie spróbowałam." Kierowała mną również myśl o tym, że to przecież nie koniec świata i zawsze mogę wrócić, jak mi się nie spodoba. Początkowo wyjechałam Do Anglii na cztery miesiące. Bardzo często dzwoniłam do rodziny bądź znajomych, by choć na odległośc było mi trochę "raźniej." Rodzice bardzo mnie wspierali i jednocześnie się marwili (jak to rodzice najmłodszej córki). Często powtarzali i do dziś tak mówią, że zawsze mogę wrócić do Polski. Z taką myślą jest mi łatwiej tutaj przebywać, bo wiem, że mam do czego wracać:) I tak to już trwa ładnych kilka lat. Chyba się przyzwyczaiłam do tego, że mieszkam w obcym kraju. Choć przyznam, że czasem nie jest łatwo, zwłaszcza teraz, jak w Uk nie jest wyjaśniona sprawa z brexitem. Wyjazdy do pracy za granicę, już od wielu lat są bardzo popularne. Emigranci jako punkt docelowy, najczęściej wybierają kraje takie jak: Niemcy, Holandia, Norwegia czy Szwecja. Odsetek Polaków wyjeżdżających w ostatnim czasie do Wielkiej Brytanii, uległ znacznemu zmniejszeniu. To wszystko za sprawą chaosu, jaki jest spowodowany brexitem. Natomiast liczba osób przyjeżdżających do Uk z Rumunii i Bułgarii, gwałtownie wzrosła. To daje trochę do myślenia, dlaczego akurat ludzie z tych krajów tak bardzo skupili się na wyjeździe na Wyspy PRACY ZA GRANICĄ Wysokie zarobki Każdy wyjeżdża za granicę głównie po to, żeby zarobić większą ilości pieniędzy. Nie da się ukryć, że pracując w innych krajach, zarabia się więcej niż w Polsce. Minimalne wynagrodzenie jest zancznie wyższe, co pozwala zapewnić nam stabliniejszą przyszłość finansową. W takiej sytuacji, nie trzeba się martwić czy starczy nam pieniędzy do końca miesiąca. Jeśli mamy stały dochód i unormowaną sytuację w pracy, można wydawać pieniądze na to, na co mamy ochotę. W wielu przypadkach ludzie pracujący za granicą, odkładają je na dalsze lata. Dzięki temu, swobodnie można wrócić po kilku latach do kraju i zainwestować zarobione pieniądze w kupno mieszkania, domu bądź założyć własny biznes. Nauka języka obcego Wyjazd do pracy za granicę, jest świetną okazją, aby podszlifować sobie znajomość języka obcego. Uważam, że jest to jeden z najskuteczniejszych sposobów na naukę języka. W szkole jesteśmy uczeni definicji książkowych, która często różni się od praktyki i prawidłowego sposobu mówienia. Natomiast będąc za granicą, możemy wsłuchać się w mowę obcokrajowców. Takie doświadcze pomoże nam praktykować znajomość języka, przyswajać go i zrozumieć. Ważne są również same chęci nauki oraz ciekawość tego, co inni mówią. Jeśli przełamiemy barierę językową i zaczniemy rozmawiać w obcym języku, to będzie dużo łatwiej się go nauczyć. Zdobycie nowego doświadczenia/Rozwój osobisty Doświadczenie w pracy jest bardzo ważne, a zdobycie go poza granicami naszego kraju, daje nam dużo możliwości. Dzięki temu, możemy zyskać więcej umiejętności, często nawet zdobyć nowe zainteresowania. Wyjazd za granicę, pozwala na kształtowanie samego siebie. Sprawia, że chcemy się bardziej rozwijać i wykorzystywać zdobytą wiedzę w codziennym życiu. Pierwsza praca za granicą wiąże się z dużą dawką stresu. Jeśli go pokonamy i poradzimy sobie z trudnościami jakie napotkamy na drodze, zyskamy większą pewność siebie. Ponadto będzie to miało znaczący wpływ na szybkie usamodzielnie się. Szczególnie młodych ludzi, którzy wyjeżdżają z rodzinnego domu i wkraczają w etap dorosłości. Dzięki temu, można nauczyć się samodzielnie radzić z problemami, poznać to czego się naprawdę chce od życia oraz docenić to, co było w naszym kraju. Poznanie nowego kraju/Atrakcje turystyczne Podróże są bardzo istotne w naszym życiu, pozwalają nam poznać nowe miejsca, narodowości i kulturę. To chyba jeden z elementów, który najbardziej mi się podoba przebywając za granicą. Ze względów turystycznych, mieszkanie w Anglii przynosi mi wiele radości. Fajne jest to, że mogę być w miejscach, które dawniej znałam tylko z geografii lub książek. Tradycje panujące w danym kraju, sposób życia ludzi oraz piękne miejsca sprawiają, że wyjazd staje się bardzo atrakcyjny. Dzięki temu, mamy możliwośc poznć nowych ludzi, porozmawiać w innym języku oraz odkryć w sobie duszę podróżnika. To niezapomniana pamiątka na całe życie :) WADY PRACY ZA GRANICĄ Rozłąka z bliskimi Podróż do pracy w innym kraju, niestety często wiąże się z opuszczeniem rodziny i znajomych. Sama musiałam tego doświadczyć i przyznam, że było to dla mnie bardzo trudne. Myśl o tym, że nie będą mogła często się widywać z bliskimi, sprawiła mi najwięcej smutku... Niestety, ale to nie było inne miasto, z którego mogłam sobie co weekend przyjeżdżać do domu. Często odległość od miejsca, w którym przebywamy, jest zbyt daleka, by móc regularnie spotykać się z rodziną czy przyjaciółmi. Myślę, że jest to najtrudniejsze do przetrwania, szczególnie na samym początku wyjazdu. Można dzwonić, pisać, porozumiewać się na skype, jednak to nie to samo, co spotkać się osobiście. Podczas wyjazdu odczuwamy tęskonotę, brakuje nam naszych bliskich i trudno nam pogodzić się z tym, że nie ma nas w kraju. Problem w porozumiewaniu się Przebywanie w obcym kraju, jest równoznaczne z posługiwaniem się innym językiem. To z kolei może przyczynić się do powstawania nowych problemów. Znając jedynie język polski i wyjeżdżając do pracy za granicę, jesteśmy zdani sami na siebie, Szczególnie jeśli chcemy wyjechać na własną rękę, bez znajomych czy rodziny. Taka wyprawa może okazać się bardzo trudna i przynieść więcej rozczarowania niż pożytku. Nie ma się co oszukiwać, bez znajomości języka obcego, nie uda nam się znaleźć super pracy. W takim przypadku pozostaje cięższa (głównie fizyczna praca), z której raczej nie będziemy zadowoleni. Choć czasem bywają też wyjątki, w których np. osoby znające dobrze język angielski pracują w miejscach, w których znajomość języka obcego, nie jest kluczowym elementem. Brak komunikacji z obcokrajowcami sprawia, że ciężko jest poradzić sobie w codziennych sprawach. W trudnych sytuacjach, walka o swoje prawa będzie wręcz niemożliwa. Dlatego też, nie znając języka obcego, najlepiej jest jechać za granicę z kimś, kto pomoże nam porozumiewać się i dogadać Przystosowanie się do otoczenia Mieszkając w Polsce jesteśmy przyzwyczajeni do innych poglądów. W momencie wyjazdu za granicę wszystko się zmienia. Nie ma już wokół nas tego, co na co dzień nas otaczało. Jest inna kultura, inne narodowości, inny język. To może być trudne do akceptacji i spowodować, że wiele osób nie będzie umiała odnaleźć się w nowym miesjcu. Wówczas praca za granicą, może okazać się strzałem w kolano. Nigdy nie ma gwarancji, że będzie tak, jak sobie to wyobrażaliśmy. Często może być zupełnie inaczej. Wyjeżdżając za granicę, szczególnie pierwszy raz, możemy się spodziewać trudności w znalezieniu lepszego mieszkania. Na pewno nie będzie tak łatwo tego dokonać jak w Polsce. Przeważnie ceny są znacznie wyższe, co automatycznie wpływa na ograniczenie naszego budżetu. Z tego powodu, wiele osób decyduje się na wynajem pokoju, który wiąże się (jeśli wyjeżdżamy samodzielnie) z mieszkaniem z obcymi osobami. To znacznie obniża komfort i sprawia, że źle czujemy się w takim miejscu. CZY WARTO WYJEŻDŻAĆ DO PRACY ZA GRANICĘ? CZY LEPIEJ ZOSTAĆ W KRAJU? Trudno odpowiedzieć na to pytanie, ponieważ każdy ma inne oczekiwania. Myślę, że to bardziej kwestia indywidualna. Przed wyjazdem należy na spokojnie rozważyć wszystkie "za i przeciw." Trzeba pomyśleć nad tym, czego oczekujemy od wyjazdu, w czym ma nam pomóc, z czym raczej sobie nie poradzimy. Jeśli mamy zamiar pierwszy raz jechać do pracy za granicę, najlepiej jest zrobić kilkumiesięczną próbę. Na początek wystarczy pojechać na dwa lub trzy miesiące. To pozwoli osobiście sprawdzić, czy takie rozwiązanie w ogóle wchodzi w grę. Nie ma co od razu planować na rok z góry, bo tak naprawdę, nigdy nie waidomo, co na nas po drugiej stronie czeka. Znajomość obcego języka to druga, bardzo istotna sprawa. Jeśli język angielski, niemiecki czy jakikolwiek inny, nie jest waszą mocną stroną, to lepiej jest się wybrać z kimś, kto będzie w stanie się dogadać i ewentualnie doradzi w trudnych sytuacjach. Niestety do dnia dzisiejszego ludzie wyjeżdżają w ciemno, szukając pracy na własną rękę i kompletnie nie znając języka. Taka decyzja może przynieść finał zupełnie inny niż się tego spodziewamy. Mimo tego, że sytuacja na polskim rynku pracy znacznie sie poprawiła, duża ilość osób nadal próbuje budować swoją przyszłośc poza granicami kraju. Jeśli mamy na celu większy zarobek i jesteśmy w stanie jakiś czas być z dala od naszych bliskich, to warto wyjechać choć na krótki czas. Dzięki temu, będziemy mogli ustabilizować przyszłość, zdobyć nowe doświadczenie oraz poznać swoje możliwości. ZOBACZ TAKŻE:Mój kanał na YouTube:👇 Jak skutecznie znaleźć pracę w Anglii, podczas sezonu wakacyjnego? Dziwne rzeczy w Anglii - Co może nas zaskoczyć po przyjeździe do tego kraju? Co myślicie o pracy za granicą? Czy wyjeżdżaiście kiedyś do innego kraju? Wspólne wyjazdy za granicę w celach zarobkowych cieszą się dużą popularnością, zwłaszcza wśród młodych osób. Do podjęcia decyzji o wyjeździe skłaniają przede wszystkim wyższe zarobki, a także możliwość przeżycia ciekawej przygody i sprawdzenia się w innych niż dotychczas warunkach. Wyjazd z bliską osobą wpływa także na większe poczucie bezpieczeństwa. W PowerJobs współpracujemy z wieloma pracodawcami z Niemiec, głównie z branży logistycznej. Postanowiliśmy porozmawiać z naszymi pracownikami, panią Eweliną i panem Jarkiem, którzy od 2021 roku pracują w magazynie spożywczym w okolicach Hamburga, między innymi o tym, jak wygląda praca na stanowisku komisjonera, jaka atmosfera panuje wśród pracowników oraz jak to jest wyjechać w parze do pracy za granicą. Klaudia Napiontek, PowerJobs: Dzień dobry! Bardzo się cieszę, że zgodzili się Państwo na rozmowę. Chciałabym porozmawiać o pracy w magazynie w Niemczech i wspólnym wyjeździe za granicę. Na początku dopytam, czy to Państwa pierwszy wyjazd do pracy za granicę, czy może posiadacie już takie doświadczenia? Jarosław: Jeśli chodzi o doświadczenie zagraniczne, to moja narzeczona Ewelina była dwukrotnie w pracy za granicą, dla mnie jest to pierwszy wyjazd. Ewelina: Zgadza się, wcześniej także pracowałam w magazynie w Niemczech jako komisjoner. Niemcy – bliska odległość to duży atut K: Z pewnością wcześniejsze doświadczenia pani Eweliny miały duży wpływ na to, że zdecydowaliście się na wyjazd właśnie do Niemiec. E, J: Tak, to prawda. Oczywiście najważniejszym powodem jest to, że do Niemiec mamy najbliżej – mieszkamy przy granicy, dlatego mamy naprawdę niedaleko. Stwierdziliśmy, że to najlepszy wybór. K: Jaka to jest odległość? Jak często przyjeżdżają Państwo do Polski? E, J: Z pracy do domu mamy do pokonania około 250 km, zjeżdżamy do Polski raz w miesiącu. Połowę drogi jedziemy autostradą, a połowę przez mniejsze miejscowości. Wszystko zależy tak naprawdę od wyznaczenia drogi przez nawigację. Pamiętam, jak wracaliśmy do domu na święta, była wtedy ogromna śnieżyca i nawigacja prowadziła nas przez małe miasteczka, co znacznie wydłużyło czas przejazdu. K: Co było dla Państwa największym wyzwaniem przy wyjeździe za granicę? I czy coś Państwa zaskoczyło, czy może była jakaś niespodziewana sytuacja w trakcie organizacji wyjazdu? E, J: Największe wyzwanie stanowiło chyba poruszanie się po tamtejszych drogach z wykorzystaniem nawigacji. Problemem był pierwszy przejazd samochodem, wybór odpowiedniego zjazdu na autostradzie, spora liczba zakrętów w miejscowościach – na pierwszy raz to dosyć trudne. Przeczytaj także: Jak znaleźć pracę za granicą? Praca za granicą bez znajomości języka K: A co z komunikacją w miejscu pracy? Czy znajomość języka niemieckiego jest konieczna? E, J: Znam tylko kilka podstawowych słów, narzeczona kilka lat temu znała dobrze niemiecki, ale z czasem sporo zapomniała. Za to oboje płynnie porozumiewamy się po angielsku. Natomiast jeśli chodzi o pracę, to jesteśmy w hali, gdzie pracują praktycznie sami Niemcy, którzy mówią tylko i wyłącznie po niemiecku. Jednak są oni bardzo życzliwi i wyrozumiali, kiedy mówimy prostymi słowami. Komunikacja przebiega w miarę płynnie i nie stanowi większego problemu. K: Interesujący jest także temat wyjazdu za granicę w dobie pandemii. Jak to wygląda w przypadku pracy w Niemczech? E, J: Mamy paszporty covidowe. Stwierdziliśmy, że robienie testów jest problematyczne. K: Czyli paszport covidowy ułatwia życie i pracę u naszego zachodniego sąsiada? E, J: Tak, dokładnie. Paszport można mieć w telefonie, nie trzeba mieć przy sobie papierowego dokumentu. W razie kontroli pokazujemy tylko kod QR, co jest bardzo wygodne. Jesteś na Facebooku? Dołącz do grupy Praca w Niemczech i bądź na bieżąco z ofertami pracy! Praca za granicą w magazynie – obowiązki K: Porozmawiajmy teraz o obowiązkach komisjonera. Jak wygląda dzień pracy w magazynie? E, J: Pracujemy w systemie dwuzmianowym. W jednym tygodniu w godzinach 14-22:45, w kolejnym – 4:30-13:45. Do naszych obowiązków należy układanie skrzynek, w których są spakowane różne produkty spożywcze, np. mięso, owoce, napoje. Staramy się układać je kategoriami, by nie było bałaganu. K: Czy cały czas pracują Państwo z tymi samymi produktami? J: Na początku razem układaliśmy skrzynki z owocami i warzywami. Jakiś czas temu przeszedłem na dział ze skrzynkami z piwem. Także nie jest to duża rotacja. K: Pani Ewelino, czy nie jest to zbyt ciężka praca dla kobiet? E: Jest to dosyć ciężka praca, uzależniona od tempa dostarczania skrzynek. Skrzynki są przywożone w metalowych klatkach, które są mniej więcej wysokości człowieka. Przyjeżdża tir, gdzie jest 15-20 klatek ze skrzynkami i wówczas trzeba je w szybkim tempie rozpakować. K: A jakie, Państwa zdaniem, umiejętności są potrzebne, aby wykonywać tę pracę? E, J: Chyba przede wszystkim determinacja. Ważna jest też skrupulatność, ponieważ skrzynki muszą być precyzyjnie odłożone w odpowiednie miejsca. Oprócz tego potrzebna jest duża chęć do pracy, głównie ze względu na to, że wykonuje się te same obowiązki przez dłuższy czas, co może być nieco monotonne. K: W takim razie mamy już zestaw cech, które są mile widziane na stanowisku komisjonera. Proszę jeszcze powiedzieć, czy są nadgodziny? Wiem, że to dość ważne dla Polaków, którzy wyjeżdżają do pracy za granicę, by móc pracować w nadgodzinach. E, J: Tak, są nadgodziny – zazwyczaj jest to jedna nadgodzina w poniedziałek i wtorek. Czasami pracujemy też w sobotę, tak do 4-5 godzin. To, czy w sobotę mamy przyjść do pracy, jest uzależnione od dostaw. W styczniu na przykład nie pracowaliśmy w soboty, w poprzednich miesiącach były jedna lub dwie soboty pracujące. Natomiast w okresie przedświątecznym pracy jest znacznie więcej. K: Nadgodziny są obowiązkowe? E, J: Nie ma przymusu zostawania dłużej – jesteśmy informowani, że jest możliwość pracy w nadgodzinach i sami decydujemy, czy chcemy jeszcze pracować. Nadgodziny są dla chętnych, otrzymujemy za nie dodatkowe pieniądze w ramach comiesięcznego wynagrodzenia. Szukasz pracy w magazynie w Niemczech? Sprawdź nasze oferty pracy! Dobra atmosfera w pracy za granicą jest możliwa! K: A jaka jest atmosfera w pracy? Czy w magazynie, poza Państwem, są inni Polacy? Powiedzieli Państwo wcześniej, że współpracownicy są życzliwi, ale bardzo proszę powiedzieć coś więcej. E, J: Tak, w magazynie pracują też nasi rodacy, ale na naszej hali jesteśmy tylko my we dwójkę z Polski. Czasami Polacy przejeżdżają wózkami paletowymi również przez naszą halę, pakują towar na wózek i przewożą w inne miejsca. K: Pani Ewelino, czy poza panią w magazynie pracują też inne kobiety? E: Tak. Na naszej hali jest jeszcze jedna pani. K: Jakie jest w pracy podejście do pracowników z innych krajów? Czy spotkali się Państwo z nierównym traktowaniem? E, J: Nie, absolutnie! Niemcy, z którymi pracujemy, to głównie panowie w średnim wieku. Odnoszą się do nas bardzo miło, są przyjaźnie nastawieni, czasami nam pomagają, częstują kawą z automatu. Mówią, żebyśmy się nie spieszyli. Szczególnie dbają o Ewelinę. Wspólne zakwaterowanie dla par K: Dopytam o zakwaterowanie. Czy są Państwo zadowoleni z warunków mieszkaniowych? Jak daleko jest zakwaterowanie od miejsca pracy? E, J: Do pracy mamy ok. 35 km w jedną stronę, jedziemy około 40 minut. Jesteśmy bardzo zadowoleni, że nie musimy mieszkać z innymi osobami. Mieszkamy, można powiedzieć, we własnym mieszkaniu. Mamy pokój, łazienkę i aneks kuchenny. K: Czy mieszkanie jest wyposażone w niezbędny sprzęt? E, J: Tak, kuchnia jest wyposażona we wszystko, co jest potrzebne do codziennego życia, mamy w mieszkaniu również pralkę. K: Nie samą pracą żyje człowiek, przejdźmy zatem do tego, jak spędzają Państwo wolny czas. E, J: Mieszkamy w małej miejscowości, więc jeśli chcemy zobaczyć coś ciekawego, to wsiadamy w samochód i spędzamy czas w innych miejscach. W naszej okolicy jest mnóstwo parków krajobrazowych. K: Co Państwa zaciekawiło i jest innego od tego, co mamy w Polsce? E, J: Bardzo nas zaskoczyło pozytywne nastawienie do obcokrajowców. Ludzie podchodzą do nas, obcych osób, i witają się z nami, co jest naprawdę miłe. W Polsce się nigdy z tym nie spotkaliśmy. Zaskakująca jest także kultura osobista na wysokim poziomie. Na przykład w sklepie normą jest, że ktoś, kto ma pełny koszyk, przepuszcza przy kasie osobę, która ma mniejsze zakupy. Zobacz, jakie warunki pracy i zakwaterowania proponujemy komisjonerom w Niemczech! Praca w Niemczech dla par – czy wspólny wyjazd to dobry pomysł? K: Proszę powiedzieć jeszcze, jakie są zalety i wady wyjazdu do pracy w parze? E, J: Jest to czas, kiedy możemy się lepiej poznać. Zdarzają się napięcia i nieporozumienia, ale możemy budować naprawdę silną relację. Razem mieszkamy, pracujemy w tej samej firmie. Poza tym wyjazd i praca za granicą pozwala na nabranie większej pewności siebie. Jadąc do innego kraju, trzeba być bardziej odważnym, np. w komunikowaniu się w innym języku czy w kontaktach międzyludzkich. To nas rozwija i sprawa, że jesteśmy bardziej pewni siebie. K: A wady? Zauważają Państwo jakieś minusy wspólnego wyjazdu dla związku? E, J: Nie, raczej nie ma żadnych wad. Czasami zdarza się, że inni współpracownicy mają trudne charaktery, bywają konflikty, ale to zdarza się wszędzie. Praca za granicą – ważne wskazówki K: Co zdecydowało o podjęciu zatrudnienia za pośrednictwem PowerJobs? E, J: Na decyzję miały wpływ warunki, jakie zostały przedstawione w ofercie. Bardzo dużym plusem jest to, że koszty zamieszkania są pokrywane przez pracodawcę. Z tego, co zauważyliśmy przeglądając oferty w sieci, agencje pracy rzadko opłacają mieszkanie. Po odliczeniu kosztów zakwaterowania, inne oferty nie były atrakcyjne. To zaważyło na naszej decyzji. K: W imieniu kandydatów chciałabym prosić jeszcze o kilka rad dla osób, które zamierzają wyjechać do pracy za granicę – na co zwrócić uwagę, jak się przygotować? J: Już na etapie przeglądania ofert warto zwrócić uwagę na to, co pracodawca oferuje pracownikowi w pakiecie startowym, czyli np. rękawiczki, buty. My pracujemy w otwartej hali, gdzie jest chłodno, więc musimy mieć cieplejsze ubrania. Trzeba też zapoznać się z prawem obowiązującym w danym kraju. Interesuję się survivalem i lubię mieć przy sobie różne przedmioty. Doczytałem, że nie mogę mieć przy sobie niektórych rzeczy (np.. noża z otwieranym ostrzem), bo mógłbym mieć nieprzyjemności. W dobie pandemii trzeba być na bieżąco z restrykcjami, które potrafią się bardzo dynamicznie zmieniać i różnią się w zależności od landu. Przeczytaj nasze wskazówki, co zabrać na wyjazd do pracy za granicę. Wsparcie koordynatora jest ważne! K: Dziękuję za wszystkie wskazówki! Czy mieli Państwo sytuację, kiedy potrzebowali pomocy czy wsparcia koordynatora lub rekrutera? E, J: Jeżeli mamy jakieś pytania czy sprawy, które chcemy rozwiązać, to zawsze kontaktujemy się z naszym koordynatorem, panem Tomaszem. Nie spotkaliśmy jeszcze osoby, która by tak szybko odpowiadała na wiadomości. Widać, że pan Tomasz pracuje z dużym zaangażowaniem. Jest bardzo pozytywnym człowiekiem, co ma wpływ na utrzymanie fajnej relacji między pracownikami a firmą. K: Naprawdę miło słyszeć tak pozytywną opinię o koordynatorze, przekażę mu te słowa. Bardzo dziękuję za poświęcony czas i rozmowę, z której możemy się wiele dowiedzieć. Ja ze swojej strony życzę Państwu satysfakcji z pracy i wszystkiego najlepszego w życiu prywatnym! E, J: Również dziękujemy za rozmowę!

praca za granicą plusy i minusy