🦐 Wejście Na Giewont Z Dziećmi

Trasa: Dolina Białego-wodospad-powrót tą samą drogą. Czas przejścia: 2,5 godziny. Stopień trudności: łatwa. Dla kogo: rodziny z dziećmi, osoby starsze i wszyscy, chcący odbyć miły spacer. Kolor szlaku na trasie: żółty. Dolina Białego jest idealnym miejscem na zimowy (choć nie tylko) spacer: wejście do doliny znajduje się Czas wejścia na Giewont: 6h 44 min Dystans: 13,2 km Przewyższenie: 1610 m + Powrót, Relacja: Tutaj. Szlak z Kasprowego Wierchu na Giewont to doskonały wybór. Jeśli macie czas i siły to lepszej opcji dotarcia na Śpiącego Rycerza nie znajdziecie! Jest to fantastyczna trasa, która wiedzie granią w ślad za czerwonymi szlakówkami. Pokój super, widok z balkonu na"Giewont" bezcenne!!! Aneks kuchenny bardzo dobrze wyposażony, łazienka czyściutka, sklep spożywczy około 1km, 2km do szlaku. Właściciel bardzo miły. Ogólnie bardzo ładnie utrzymany obiekt szczerze Polecam!!! Czas przejścia: ok. 3:15 godz. Szlak żółty z Gronika – najrzadziej uczęszczany szlak dojściowy na Giewont, prowadzący przez urokliwą Dolinę Małej Łąki, aż na Kondracką Przełęcz. Podejście na tym szlaku jest zdecydowanie bardziej strome niż przy wariancie z Kuźnic, ale też możemy podziwiać ładniejsze widoki. Także coś Na pewno Dolinę Gąsienicową i jej otoczenie, Giewont oraz niezwykle widokową, a nieco niedocenianą Rusinową Polanę, z której podziwiać można oszałamiające panoramy Tatr. Dla bardziej zaawansowanych wyzwaniem będzie Orla Perć z jej drabinkami i klamrami, a także wejście na Rysy, które od polskiej strony jest dość wymagające. Na Giewont można wejść tylko na własnych nogach, wzdłuż jednego z trzech szlaków. Czytaj też: Pomysł na weekend w górach: 21 najlepszych atrakcji Tatr. Najtrudniejsza trasa, najwyższy Giewont jest obowiązkowym punktem każdego turysty, a jeśli wcześnie pojawisz się na szlaku unikniesz dzikich tłumów rodem z Morskiego Oka. Na szlaku znajdują Ta rozległa polana powstała na miejscu dawnego jeziora polodowcowego. Dawniej znajdowały się tu drewniana osada pasterska, a cała polana służyła do wypasu owiec, do dnia dzisiejszego nie ostał się niestety żaden szałas. Rozciąga się stąd widok na Giewont, Mały Giewont i urwisko Wielkiej Turni. Polana Małołącka Polana Małołącka Giewont to symbol Tatr i Podhala. Kształtem przypomina Śpiącego Rycerza z legend, a widoczny z całego Zakopanego żelazny Krzyż, stojący na szczycie góry, to jedna z ikon polskiej turystyki. Z Doliny Strążyskiej prowadzą szlaki na Sarnią Skałkę, do Doliny Małej Łąki i na Giewont. Informacje praktyczne Punkt wyjścia: Zakopane, ul. Strążyska – wejście do Doliny Strążyskiej Długość trasy: ok. 4 km (tam i z powrotem) Czas przejścia (sam przemarsz): ok. 1:10 h (tam i z powrotem) Czy wejście na Giewont z dzieckiem to dobry pomysł? Giewont niesie kilka zagrożeń dla dzieci, w związku z którymi powinniśmy dobrze rozważyć taką wędrówkę. Jakich? Jest to szlak długi, zatłoczony, może być męczący dla dziecka Giewont jest piękny o każdej porze roku, czego dowodzą zdjęcia w naszej galerii. Którą trasę na Giewont wybrać, jak sprawdzić pogodę w górach, czy można wejść na szczyt z dziećmi? Na te i więcej pytań odpowiadamy w przewodniku „Wycieczka na Giewont: praktyczne porady". Na zdjęciu widok na Giewont z Polany Strążyskiej. 9HXt. Co znajdziesz w tym wpisie? Wycieczka na Giewont – najważniejsze informacje przed wejściem na szlakPołożenie i charakterystyka szczytuHistoria nazwy i jej znaczenieMapa trasy turystycznej na górę Giewont z Zakopanego. Ile trwa wejście na szczyt najłatwiejszym szlakiem?Opis szlaku górskiego z Kuźnic na GiewontHala Kondratowa na szlaku na Giewont z Kuźnic – piękne miejsce do zobaczenia po drodze Schronisko PTTK na Hali Kondratowej Szlak na Giewont – łańcuchy, raki i czekanNa szczycie stoi 17,5-metrowy krzyż. W lecie trzeba uważać na burze z piorunamiJakim szlakiem dojść na Giewont? Polecane trasy i najłatwiejszy szlakLegenda o śpiącym rycerzuZejście na Przełęcz Kondracką i na Halę Kondratową Giewont to jeden z najpopularniejszych szczytów w polskich Tatrach, który przez wielu nazywany jest śpiącym rycerzem. Góra mierzy 1895 m a na jej szczycie znajduje się metalowy krzyż, który podczas burzy jest powodem częstych uderzeń pioruna. Dominuje on nad Zakopanem i jest z niego niezwykle dobrze widoczny. W sezonie turystycznym podczas wejścia na górę tworzą się ogromne kolejki, dlatego wybierając się na górską wędrówkę, warto wybierać wczesne godziny poranne. My idąc na szczyt w zimie, wybraliśmy najłatwiejszy szlak z Zakopanego, którego polecamy początkującym miłośnikom Tatr. Wycieczka na Giewont – najważniejsze informacje przed wejściem na szlak Zachęcamy Cię do przeczytania wpisu. Poznasz w nim najważniejsze informacje dotyczące wejścia na szczyt i znajdziesz odpowiedzi na najpopularniejsze pytania: Co to jest Giewont?Jak wejść na górę? Opis szlaku z szlak jest najłatwiejszy dla początkujących?Ile trwa wejście na szczyt?Co zrobić, aby ominąć kolejkę?O co chodzi z legendą o śpiącym rycerzu i dlaczego na Giewoncie znajduje się krzyż?Jak dojść z Giewontu na Kasprowy Wierch przez Kondracką Przełęcz?Jaka jest trudność szlaku?Jak wygląda sprawa z łańcuchami?Czy bać się łańcuchów?Jak wygląda trasa turystyczna na mapie? Położenie i charakterystyka szczytu Masyw położony jest między Doliną Bystrej, Doliną Kondratową, Doliną Małej Łąki i Doliną Strążyską. Masyw ten składa się z trzech szczytów. Wielkiego Giewontu (wznosi się na nim 15 – metrowy żelazny krzyż). Wysokość to 1894 m Giewontu o wysokości 1728 m Giewontu o wysokości 1867 m Pomiędzy Wielkim a Małym Giewontem znajduje się Giewoncka Przełęcz 1680 m z której opada Żleb Kirkora. Między Wielkim a Długim Giewontem widnieje przepastna i głęboka przełęcz Szczerba 1823 m Opada z niej Żleb Szczerby. Od strony północnej szczyt jest bardzo stromy i niedostępny. Łatwy do zdobycia jest od południowej, dlatego tam prowadzą szlaki turystyczne. W ścianach znajdują się liczne jaskinie, groty i jamy, np. Studnia w Giewoncie, Kozia Grota, Jaskinia Śpiących Rycerzy, czy Jaskinia Zawaliskowa w Długim Giewoncie. Historia nazwy i jej znaczenie Nie jest do końca wyjaśnione, skąd naprawdę pochodzi nazwa Giewont. Istnieje kilka teorii i przypuszczeń. Podobno w XVI wieku istniała kopalnia miedzi o nazwie Gyewant. Druga hipoteza zakłada, że nazwa szczytu pochodzi od niemieckiego słowa Wand oznaczającego ściana lub skała. Najprawdopodobniejszą wersją est jednak ta ustalona według Mariusza Zaruskiego, iż pochodzi od nazwiska góralskiego. Mapa trasy turystycznej na górę Giewont z Zakopanego. Ile trwa wejście na szczyt najłatwiejszym szlakiem? Zakopane (parking) – Kuźnice (do Kuźnic można podjechać busem) – Polana Kalatówki – Schronisko PTTK na Hali Kondratowej – Kondracka Przełęcz – szczyt Giewont długość trasy – 5,9 km, czas wejścia na szczyt z Zakopanego 3:21 h Opis szlaku górskiego z Kuźnic na Giewont Zatrzymujemy się w Zakopanem parkingu przy rondzie Jana Pawła II. Współrzędne parkingu: Do Kuźnic docieramy po kilkunastu minutach drogi i rozpoczynamy walkę z wiatrakami, czyli z wyślizganą trasą do schroniska. Ty do Kuźnic możesz podjechać busem od parkingu. Cena to kilka złotych. Są także taksówki, ale je opłaca się wynająć, jak jest większa grupa osób. Może i na początku naszej drogi na Giewont z Kuźnic jest zabawnie. Mati śmieje się, że narciarze ślizgają się mniej niż ja. On twardo stąpa po ziemi, a ja też w sumie próbuje, ale mi czasem tylko się udaje postawić krok, żeby noga nie poleciała do tyłu. Zabawy co niemiara, ale jest wesoło… przynajmniej dla Mateusza. Ale coby nie było, to fakt faktem ci narciarze serio ślizgali się mniej. Żałowałam, że nie wzięłam moich raczków, szłoby się szybciej. Ale skoro o tym mowa to wybraliśmy szybszy wariant. Nie poszliśmy obok Hotelu Górskiego PTTK „Kalatówki” i skróciliśmy trasę ponoć o 10 minut. Hala Kondratowa na szlaku na Giewont z Kuźnic – piękne miejsce do zobaczenia po drodze Dalej przechodzimy drogą z lewej strony Kalackiej Turni i próbujemy swoich sił, zmierzając na Halę Kondratową. Dochodzimy do Schroniska PTTK na Hali Kondratowej i odpoczywamy, a przy okazji jemy śniadanie. Szlak na Giewont jest dobrze przetarty. Widoki są coraz lepsze. Bardzo lubimy Halę Kondratową. Na taki sam wariant decydują się uczący się narciarze ze swoim opiekunem. Szlak do schroniska prowadzi łagodnie bez większych wzniesień, dlatego jest dobrą rozgrzewką przez wejściem na górę, a trzeba pamiętać, że droga na trwa ponad 3 godziny. Schronisko PTTK na Hali Kondratowej Od schroniska idziemy udeptanym szlakiem, ale trzeba mieć szeroko otwarte oczy i być czujnym. Są porobione ścieżki w różnych kierunkach i po minięciu Kondratowej Polany nie myśląc, udajmy się za śladami i okazuje się, że zamiast iść na Kondracką Przełęcz, idziemy dziwnie na przełaj. O dziwo tą wydeptaną trasą była niejaka autostrada szeroka na metr. No widzieliśmy taką pierwszy raz, ale szacunek kto to zrobił. Normalnie czapki z głów. 🙂 A mówili, że się nie da, jak widać, da się. O i co najważniejsze, na tej trasie było tak gorąco, jakby co najmniej ktoś nas podgrzewał i kto mówił o -19 stopniach? Gdzie one? Przydałyby się. Piękny dzień i piękna widoczność i piękni my… 😀 No bez przesady. 😉 Zmierzamy na górę i doganiamy narciarzy, którzy męczą się, aby wyjść, ale już im zazdrościmy tego zjazdu i to w takich warunkach. W połowie stoku zakładamy raki i podążamy coraz wyżej. Dochodzimy do miejsca, gdzie możemy zobaczyć już Beskidy i Gorce. Taka pogoda, takie warunki, widoki bajka. Pięknie, ślicznie, a co tu dużo gadać – po prostu miodzio. Za nami okazałe prezentują się szczyty Tatr, a zwłaszcza Świnica, Małołączniak czy Kopa Kondracka. Widać też Kondracką Przełęcz. Te miejsca są przepiękne. Szlak na Giewont – łańcuchy, raki i czekan Górę widzimy już w całej okazałości. Mamy przed tym szczytem respekt. To bardzo popularne miejsce w Tatrach. W tych warunkach może nie być tak kolorowo. Dochodzimy do pierwszego łańcucha i bardzo ostrożnie zaczynamy się wspinać. Jest to nasz pierwszy raz na zimowym Giewoncie, więc nie szalejemy, tylko ostrożnie wychodzimy do góry. Raki są w tym przypadku bardzo przydatne. Czekan również, jednak można sobie bez niego poradzić. I powoli, powoli stajemy na szczycie. Najpierw ja, później Mateusz, który mnie asekuruje. Giewont jest szczytem pięknym, jednak bardzo niebezpiecznym. Zginęło na nim już ponad 70 osób. Jeśli ktoś nie jest doświadczony, to lepiej niech zostanie w dolinach. Na szczycie stoi 17,5-metrowy krzyż. W lecie trzeba uważać na burze z piorunami Góra jest bardzo dobrze rozpoznawalna już z ulic Zakopanego, ze względu na swoją sylwetkę. Co jakiś czas w okresie letnim pojawiają się informacje o burzach w Tatrach, o uderzeniach pioruna w krzyż na Giewoncie. Trzeba przyznać, że metalowa konstrukcja bardzo przyciąga pioruny i jeśli zbliża się załamanie pogody, to trzeba stamtąd jak najszybciej schodzić. Krzyż na Giewoncie ma wysokość 17,5 m, a w tym 2,5 m jest wkopane w skały. Dlaczego w ogóle na górze znalazł się krzyż? Jest on pamiątką na 1900. rocznicę urodzin Jezusa. Został zbudowany przez mieszkańców Zakopanego. Jakim szlakiem dojść na Giewont? Polecane trasy i najłatwiejszy szlak Na górę można dotrzeć z kilku stron i niezależnie jaki szlak wybierzesz, to nie będziesz żałować, ponieważ wędrówka po tatrzańskich trasach z cudownymi widokami potrafi zachwycić. W sezonie letnim, aby uniknąć kolejek, warto wybrać się wcześnie rano, aby już około godziny 8 być na szczycie. Najłatwiejszą i najpopularniejszą trasą na Giewont jest szlak z Zakopanego, który tutaj opisaliśmy. Szlak nie jest trudny, chociaż z lękiem wysokości można mieć problemy przy łańcuchach. Polecamy go wszystkim i najbardziej widokową trasą jest szlak z Kasprowego Wierchu przez Kopę Kondracką. Na niego możesz wjechać kolejką. Wszystkie najważniejsze informacje o Kasprowym Wierchu są dostępne u nas na blogu. Są tam również zdjęcia i opis trasy do kolejki na Kasprowym wariantem jest droga szlakiem czerwonym z Doliny Strążyskiej. Nią wchodzi najmniej osób i do Wyżniej Kondrackiej Przełęczy czasem można nie spotkać jeszcze inne szlaki dojściowe, jednak te powyższe polecamy najbardziej. Legenda o śpiącym rycerzu Nawet dzieci w szkole podstawowej wiedzą, że ta góra w Tatrach nazywany jest śpiącym rycerzem. Już patrząc z Zakopanego na górę, można dostrzec zarys sylwetki. W północnych ścianach góry znajduje się wiele jaskiń, a jedna nich zwana jest jaskinią Śpiących Rycerzy. Mają się oni obudzić, jak Polska znajdzie się w niebezpieczeństwie. Legendę o śpiących rycerzach zna zapewne każdy Polak. Jedna z jej wersji jest taka: Dawno temu, żył pewien młody pasterz, który wypasał owce na barwnych i kwiatowych łąkach w dolinach. Młodzieniec był pełen energii i ciekawości, dlatego lubił wspinać się po skałach. Pewnego dnia jednak wyszedł po górach za daleko i dostrzegł w skale Giewontu szczelinę. Zaintrygowany wdarł się przez nią, do jak się okazało, przepięknej jaskini. Zwiedzał ją, aż nagle usłyszał rżenie koni. Ciekawość wygrała ze strachem i pastuszek postanowił podążyć za odgłosami. Kiedy doszedł do celu, ujrzał ogromną salę, natomiast w niej płonące ognisko i śpiących rycerzy podpierających się o swoje miecze oraz odpoczywające konie. Chłopiec przestraszył się i czym prędzejzerwał się na równe nogi, by uciec. Niestety przez pośpiech, a także nieuwagę potknął się i narobił wielkiego huku. Przez hałas zbudził się jeden z rycerzy i doniosłym głosem zapytał. Czy już czas? – Kim jesteście? – zapytał zlękniony młodzieniec. – My, Rycerze Korony śpimy tutaj od wieków – brzmiała odpowiedź. Gdy Ojczyzna nasza znajdzie się w niebezpieczeństwie, mamy powstać, chwycić za miecze, dosiąść koni, by bronić Tatr i całej polskiej ziemi przed nieprzyjaciółmi. Czy już czas? – Nie, Panie. Jeszcze nie czas. – Zatem pozwól mnie i moim towarzyszom spać dalej. Pasterz tak uczynił, po czym poderwał się i wybiegł z groty. Opowiadał o tym, co mu się przydarzyło na całym Podhalu. Jaskini ani śpiących rycerzy nie udało się nikomu odnaleźć, lecz ludzie wierzyli, że czuwają nad nimi rycerze gotowi bohatersko chronić nie tylko Podhala, ale również całą Polskę, gdy znajdzie się ona w niebezpieczeństwie. Tak właśnie zrodziła się legenda o śpiących rycerzach. Tym razem schodzimy, tym wariantem co wyszliśmy, czyli z pomocą łańcuchów. W lecie ten szlak wygląda inaczej. Wychodzi się inaczej, a schodzi się inaczej. Po drodze mijamy kilka osób, którzy przyszli z Kopy Kondrackiej przez przełęcz. Wymieniamy kilka uwag odnośnie warunków. Według nas bez raków do góry ciężko. No może się nie znamy, ale nie polecamy szczytudla osób mało zaawansowanych w zimie. Zejście na Przełęcz Kondracką i na Halę Kondratową Zmierzamy już w kierunku Przełęczy Kondrackiej. Dochodzimy do pierwszych tabliczek i zauważamy, że pomimo zakazu i zamkniętego szlaku czerwonego pod Małym Giewontem przez Grzybowiec ktoś się tam wybrał. A nawet moglibyśmy uznać, że poszło tam więcej osób. Wyciągamy tutaj herbatkę i popijamy, oglądając cudowne widoki. Zmierzamy dalej i po kilku minutach tam jesteśmy. Przed nami nie byle jakie zejście. Rozpoczynamy dość wolno, tak że biegnący turysta nie czeka, tylko daje nogę w dół. My bierzemy przykład z niego i dużymi krokami zbiegamy w dół. To raczej nie działa przy schodzeniu, przy takim nachyleniu i w warunkach bez śniegu. Można powiedzieć, że w mgnieniu oka jesteśmy na dole. Widzimy też, że grupa turystów zmierza w kierunku wierzchołka i wybiera wariant szlaku na przełaj. Ciekawe czy z wyboru, czy przez przypadek jak my. 🙂 Dochodzimy szlakiem do Schroniska PTTK na Hali Kondratowej i bez zatrzymywania się podejmujemy decyzję, że od razu schodzimy dolinką do Kuźnic. Mijają nas wycieczkowicze z gimnazjum. Nie ma co barwić, po prostu na dupolotach wyprzedzają nas śmiejąc się w głos. Nasze ślizgi zostały w domu, ale obiecujemy, że nie ma szans! – Już nie ruszymy się bez nich na zimowy szlak. Weseli i z dobrymi wspomnieniami docieramy do Kuźnic, a chwile później do samochodu niedaleko ronda. Wiele osób w tym roku wybrało Zakopane. W poniższym zestawieniu chciałem pokazać, jak możemy spędzić miło czas w Zakopanem i okolicach, omijając tłumy. Opisane przeze mnie miejsca są bardzo ciekawe i dostępne dla każdego, komu się chce. My w tym roku podróżujemy z 9-letnim chłopcem i jego mamą, którzy pierwszy raz są w górach. Z czystym więc sumieniem polecam trasy, oczywiście biorąc pod uwagę, że warto mniej więcej dodać 40% czasu do podanych na tabliczkach. Nie tylko jednak szlaki. Dzieci muszą przecież mieć inne atrakcje. Do gór dzieci może zachęcić zbieranie kamieni na szlaku, szyszek, pieczątek itp. Odpoczynek na łące w miejscu noclegowym Z miłości do podróżowania Szaflary – Termy Szaflary Nadszedł czas na nasz główny urlop – tym razem Zakopane. Byliśmy już tu nie raz, jednak zawsze jest coś do obejrzenia. Na wycieczkę zabieramy Magdę i Czarka, przyjaciół z Chojnic. Czarek jest 9-letnim chłopcem z Zespołem Aspergera. To stwarza możliwość integracji dzieci, wymiany działań i pomysłów, obserwacji zachowań. Pierwsze trzy dni spędzamy w Szaflarach, 7 następnych w Zakopanem. Pierwszy dzień to odpoczynek po podróży. Wybieramy się do Term Szaflary. Termy oferują dużo masaży wodnych, mniej jest atrakcji dla dzieci, jednak i one znajdą tu coś dla siebie. Niestety trafiamy na niemiłą obsługę w barze, ale czas mija nam bardzo fajnie. Jest to super pomysł na odpoczynek po trudach podróży. W środku jest basenik dla dzieci, jacuzzi, basen rekreacyjny oraz inhalatorium. Na dworze dwa baseny. Można pograć w siatkówkę, zjechać na zjeżdżalni, poleżeć na leżakach. Wodna zabawa Termy Szaflary Do centrum Szaflar mamy spacerek około 30 minut. Do Szaflar dojedziemy pociągiem Polregio. Można dojechać innymi, jednak wtedy czeka nas przesiadka w Nowym Targu. Taxi do Szaflar to kwota 50 złotych. Szaflary – Termy „Gorący Potok” Drugi dzień ze względu na gorszą pogodę spędzamy w termach Gorący Potok. Tu spędzamy tym razem aż sześć godzin. Lepsza kuchnia, bar na wodzie, koncerty, wodny plac zabaw dla dzieci, lody, leżaki, gorące baseny, mini plaża i wiele innych atrakcji. My na pewno spędzamy tu czas dużo lepiej. Większość basenów jest na zewnątrz, ale wypoczynek był bardzo fajny. Termy w stylu drewnianym, ładnie urządzone. W restauracji stoliki kamienne lub drewniane. Termy Gorący Potok ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ Szaflary – Przełom Białki Kolejny dzień to taksówka na przełom Białki. Koszt - 100 zł, powrót 11 km drogą już pieszo. Przełom Białki to wspaniałe widoki, czysta źródlana woda. Miejsce, gdzie spokojnie pomoczymy nogi oraz odetchniemy przy strumyku. Ciężko tu o cień, ale miejsce warte polecenia. My spędzamy tu całe przedpołudnie, dzieci łowią ryby, zbierają ładne kamyczki. Warto pamiętać o gumowych butach, ponieważ dno jest bardzo kamieniste i choć kąpiel w zimnej wodzie to przyjemność, dłuższe chodzenie po kamykach już nie. Przepiękna Dolina Białki Zakopane – Papugarnia i Illusion House Kolejny dzień to przeprowadzka do Zakopanego. Tutaj na pierwszy dzień wybieramy centrum, oraz Papugarnię i Illusion House. Miejsca te sprawiają wiele radości naszym dzieciom. Papugi są bardzo przyjane. Mimo odwiedzin popołudniową porą, są chętne do współpracy. W Illusion House z kolei mamy możliwość zrobienia bardzo wielu ciekawych zdjęć. Przemiła obsługa pomaga uchwycić najlepsze ujęcia, a zdjęcia z tego miejsca to na pewno niezapomina pamiątka. Illusion House w Zakopanem Iluzja, a może prawda Papugarnia w Zakopanem Zakopane – Dolina Pięciu Stawów Polskich Kolejny dzień to już wyzwanie górskie. Może ktoś powie, że to za długi szlak, za ciężki, ale spokojnie mogę powiedzieć, że Czarek, kolega Bartka był pierwszy raz w górach i szlak przeszedł bez trudu. Jego mama również. Choć oczywiście zamiast 6 godzin, zajęło nam to 10 godzin, czyli wycieczka na cały dzień. Jak i pozostałe dwa wypady. Poza tym my wchodzimy w 30-stopniowym upale. Jeśli ktoś nie lubi pić z górskich strumyków, powinien zaopatrzyć się w spory zapas wody. Szlak z Palenicy do Schroniska w Dolinie Pięciu Stawów Polskich, bo o nim mowa, to przepiękny szlak z perełką – wodospadem Wielka Siklawa. Warto więc podążać cały czas szlakiem niebieskim, a zejść skrótem (czarnym szlakiem), który łatwiej pokonać w dół niż w górę. Po drodze często towarzyszy nam strumyk to po prawej, to po lewej stronie. Czyste wody stawów, kamieniste szlaki, zieleń, to niezapomniane chwile, piękne krajobrazy. Na górze schronisko z miejscami noclegowymi, posiłkami, napojami. Do Palenicy warto wybrać się busem lub dużo wcześniej zarezerwować sobie miejsce parkingowe. Wodospad Wielka Siklawa Dolina Pięciu Stawów Zakopane – Giewont Kolejny szlak to wyprawa z Kuźnic na Giewont. Mogą przestraszyć łańcuchy, ale jeśli ktoś jest uważny, da spokojnie radę. Nasi chłopcy - 9 i 10 lat z Zespołem Aspergera - dali radę bez problemu, z naszą asekuracją. Warto wejść ostatecznie na Przełęcz pod Giewontem, skąd również mamy piękne widoki. Szlak z początku jest łagodny do schroniska na Hali Kondratowej. Potem już strome podejście na sam szczyt. Szlak szeroki, więc łatwo o mijanki. Z każdym metrem, za plecami coraz to piękniejsze krajobrazy. Całość również zajmuje nam 10 godzin, ale naprawdę powolnym tempem, z wieloma przerwami. Wodę również po drodze możemy zaczerpnąć w dwóch miejscach z strumyka. Giewont Odcinek szlaku na Giewont Zakopane – Karb, Murowaniec Trzeci i ostatni tym razem górski wypad, w którym - nie ukrywam - ale się zakochałem. Szlak cudowny – co prawda możemy go skrócić znacznie, ale zupełnie nie warto. Żeby oszczędzić siły na kolejne około 10 godzin wędrówki, wjeżdżamy na szczyt Kasprowego Wierchu. Stąd kierujemy się do Schroniska Murowaniec. Przy dolnej stacji kolejki Gąsienicówka, skręcamy w prawo i kierujemy się na Karb. Po drodze mijamy kilka małych stawów, w których pięknie odbijają się szczyty pobliskich masywów górskich. Często możemy się ochłodzić przy strumykach. Zróżnicowana jak nigdzie dotąd roślinność oraz krajobrazy. Sam Karb to wąski szczyt, ale z pięknymi widokami. szczególnie z całego grzbietu, którym podążamy przez chwilę. My schodzimy do Schroniska Murowaniec i na pewno lepiej tą drogą schodzić, niż wchodzić, ze względu na strome podejście oraz fakt, że schodząc cały czas mamy przed sobą piękny Staw Gąsienicowy. Nad stawem obowiązkowy odpoczynek i potem krótki spacerek do schroniska. Po pięknych chwilach, najwspanialszych w moim życiu krajobrazach, schodzimy na dół. My wybieramy zejście przez Dolinę Jaworzynki. Całość kończymy w Kuźnicach. Żeby uniknąć kilkugodzinnych kolejek do kasy kolejki na Kasprowy Wierch, warto wcześniej zakupić bilety przez internet lub w biletomatach na terenie Zakopanego. Szlak na Karb Ciekawy przypadek na szczycie Staw Gąsienicowy Zakopane – Centrum i Jaszczurówka Kolejny dzień poświęcamy na odpoczynek. Cały dzień spędzamy w pokoju, grając w różnego rodzaju gry. Moczymy również nogi w pobliskim strumyczku. Fajne, płytkie i ciekawe miejsce znajduje się przy ulicy Tatary. Odwiedzamy też po południu Krupówki i kupujemy pamiątki. Ostatni dzień tzw. na walizkach, odwiedzamy Jaszczurówkę. Godzinkę spędzamy w Dolinie Olczyskiej, gdzie towarzyszy nam strumyk i nie przeszkadza nawet przelotny deszcz. Z racji, iż jest to niedziela, odwiedzamy piękną drewnianą kapliczkę NSPJ w Jaszczurówce. Przez chwilę się modlimy i dziękujemy za wspaniałe 10 dni urlopu i odwiedzenie kolejnych miejsc w tym rejonie naszego pięknego polskiego raju. W niepogodę też można Odpoczynki w centrum miasta Rekreacja także musi być Przepiękny kościół w Jaszczurówce Krzysztof Kaniecki autor zdjęć i tekstu przysłanego na Konkurs "Polska z dziećmi 2021" WSZYSTKIE PRAWA ZASTRZEŻONE Portal Kochacie góry, uwielbiacie spędzać czas na górskiej wędrówce i macie nadzieję, że Wasze dzieci będą dzielić tę pasję razem z wami? Zastanawiacie się, co zrobić, by dziecko wróciło z wycieczki pełne wrażeń, a za jakiś czas samo dopominało się kolejnego wyjazdu w góry? Wystarczy, że dobrze się do takiego wyjazdu przygotujecie i co najważniejsze, odpowiednio dobierzecie trasę. Przygotowaliśmy dla Was listę wybranych szlaków, które warto wziąć pod uwagę. Propozycje wycieczek z wózkiem dziecięcym 1. Góra Żar w Beskidzie Niskim długość trasy: 6 km (droga asfaltowa z Międzybrodzia) wysokość szczytu: 761 m 2. Droga Pienińska ze Szczawnicy do Czerwonego Klasztoru w Pieninach długość trasy i czas przejścia w jedną stronę: około 10 km / 3:50 hmalownicza trasa wzdłuż Dunajca 3. Tarty: kolejką na Gubałówkę, a potem drogą asfaltową na Butorowy Wierch długość trasy i czas przejścia w jedną stronę: około 4 km / 1h 4. Dolina Strążyska w Tatrach z widokiem na Giewont długość trasy: około 4 km (Zakopane, ul. Strążyska – wejście do Doliny Strążyskiej - powrót) czas przejścia: 1:30 h 5. Skrzyczne w Beskidzie Śląskim (1257 m ze wsi Lipowa długość trasy w obie strony, czas przejścia: 20 km / 7 h opcja dla osób z dobrą kondycją 6. Mosorny Groń z Zawoi w Beskidzie Żywieckim trasa: droga stokowa od parkingu przy Centrum Górskim, długość trasy: w jedną stronę 4 km z opcją wydłużenia trasy łączny czas wejścia i zejścia 3 h wózkiem nie wjedziemy na szczyt - trasa poprowadzona jest 200 metrów poniżej szczytu 7. Przehyba w Beskidzie Sądeckim ze wsi Gaboń długość trasy i czas przejścia w jedną stronę: około 7 km / 3:30 h wysokość szczytu: 1175 m 8. Wieża widokowa na Eliaszówce w Beskidzie Sądeckimwejście ze wsi Obidza długość i czas przejścia w jedną stronę: 3,5 km/ 1:05 h 9. Dolina Cicha w Tatrach Słowackich dla osób z dobrą kondycją start na parkingu w Podbańskiej (Podbanské) długość i czas przejścia w obie strony: 24 km / 5:45h widok na Kasprowy Wierch 10. Karkonosze: trasa ze Szklarskiej Poręby do Wodospadu Szklarki długość i czas przejścia w jedną stronę: 1:30 h/ około 4 km Piesze wycieczki górskie z kilkulatkiem 1. Szrenica w Karkonoszach ze Szklarskiej Poręby wysokość szczytu: 1362 m długość trasy i czas przejścia w jedną stronę: 6 km / 2:50 h 2. Leskowiec w Beskidzie Małym trasą z Rzyk przez Szlak Białych Serc oznaczenia w postaci białych serduszek powinny spodobać się młodym odkrywcom świata wysokość szczytu: 918 m długość trasy czas przejścia w jedną stronę: 7,5 km / 2:50 h3. Połonina Wetlińska i Chatka Puchatka z Przełęczy Wyżniej opcja wydłużenia trasy na Osadzki Wierch schronisko położone jest na wysokości 1228 m i jest to najwyżej położone schronisko w Bieszczadach długość trasy i czas przejścia w jedną stronę: 4,7 km / 2 h 4. Łysica w Górach Świętokrzyskich wysokość szczytu: 612 m wejście od strony Kakonina przez Przełęcz Świętego Mikołaja długość trasy: 4,5 km czas przejścia: 1:30 h 5. Doliną Kamienicy na PapieżówkęPapieżówka to polana w Gorczańskim Parku Narodowymtrasa: Lubomierz-Rzeki - Papieżówka - parking przy polanie Trusiowa długość trasy: około 4 km6. Szczeliniec Wielki, Szczeliniec Mały z Karłowa w Górach Stołowych pętla długości 3,5 km czas przejścia 1:30 h Szczeliniec Wielki - wysokość 919 m 7. Błatnia w Beskidzie Śląskim ze Szczyrku wysokość szczytu: 917 m długość trasy: 9,5 km czas przejścia: 3:30 h8. Turbacz żółtym Szlakiem Papieskim z dzielnicy Kowaniec w Nowym Targu opcja dla starszego dziecka, które ma już pewne doświadczenie z górskimi wycieczkami, wycieczka całodniowa: 10 km, 3:30 h w jedną stronę 9. Tatry: pętla Dolina Strążyska - Sarnia Skała - Dolina Białego długość trasy i czas przejścia: 8,5 km, 3:30 h atrakcje: widok na Giewont, 23-metrowy wodospad Siklawica 10. Tatry: Nosal i Wielki Kopieniec z zejściem do Toporowej Cyrhli długość trasy i czas przejścia: 7,3 km / 3:15 h Każdy szanujący się miłośnik polskich gór powinien przynajmniej raz w życiu móc obejrzeć panoramę Tatr i Zakopanego ze szczytu Giewontu. Jest to jeden z popularniejszych polskich szczytów. Każdy go zna – przynajmniej w teorii – i każdy prawdopodobnie wie, że to właśnie na nim ponad sto lat temu umieszczono pokaźnych rozmiarów krzyż, który stoi na nim do dnia dzisiejszego. Wejście na Giewont nie jest wielce skomplikowane, mimo iż na niektórych stronach oznaczono je trzema gwiazdkami w pięciostopniowej skali trudności. Być może wynika to z tego, iż na szlaku pojawiają się sztuczne ułatwienia w postaci licznych łańcuchów, doprowadzających do samego szczytu góry. Dla większości osób Giewont będzie jednak osiągalny. Istnieje wiele doprowadzających do niego tras, tak więc warto się im przyjrzeć i wybrać taką, która będzie dostosowana do posiadanych umiejętności i ogólnego obycia z górami. Amatorzy taternictwa na pewno nie powinni porywać się z motyką na słońce. Malownicza trasa prowadząca przez Czerwone Wierchy może wydać się kusząca, ale jeżeli podczas niej zechce się zaliczyć jeszcze Giewont, trzeba będzie liczyć się z całodniową wędrówką i to po niezbyt łatwych drogach. Czerwone Wierchy są też mocno eksponowanym terenem, więc osoby z silnym lękiem wysokości mogą nie dać sobie na nich rady. Dla początkujących, w tym także i rodzin z dziećmi, najlepszym pomysłem będzie wejście na Giewont od Kuźnic. Jest to najpopularniejszy szlak, którym latem i wiosną wędrują setki czy nawet tysiące turystów. Droga prowadzi prosto na szczyt i łącznie (w obie strony) zajmuje jakieś pięć, maksymalnie sześć godzin – czas może się wydłużyć w zależności od tego, jak duże korki ustawią się do łańcuchów. Góry są oczywiście fantastycznym miejscem do wypoczynku i kontemplacji, ale nie należy ich bagatelizować i umniejszać ich mocy. Nawet taki Giewont potrafi doprowadzić do katastrofy, o czym całkiem niedawno mogliśmy się przekonać, gdy piorun uderzył prosto w krzyż występujący na szczycie. W górach zawsze należy zachowywać się ostrożnie. Bezpieczeństwo powinno być stawiane na pierwszym miejscu. Continue Reading

wejście na giewont z dziećmi